Szafirowa rocznica

To już drugi post tego dnia - dzisiaj wklejam hurtem :D
Zamieszczam jeszcze kartkę na jubileusz- 45 rocznica ślubu Marii i Andrzeja.

Kolejna kartka ze zdjęciem. Piękna para a rocznica szafirowa dlatego dodatki w takich odcieniach, Kwiatki mają nowe pręciki :)) Pierwszy raz je wykorzystałam bo zakupiłam zapas różnych kolorów pręcików na Craft Party. Papier podkładowy jest wydarty wg specjalnej linijki służącej do takich wydzierek. Daje duże możliwości a efekt jest wspaniały. Motylki wydrukowałam i wycięłam, dają świetny efekt 3D, do tego oczywiście farby 3D. Co o niej myślicie??

Świnie też latają :)

Udało mi się wreszcie sfotografować karteczki, które robiłam dla Leosia na roczek. Światło nie było dzisiaj rewelacyjne, ale zdjęcia zrobiłam.
Pierwsza karteczka stojaczek z latającą świnką i papierami przeznaczonymi specjalnie dla dzieci.

Wpadłam kiedyś do Pepco a tam wyprzedaż kartek za 0,50 gr i była tam właśnie taka kartka z latającą świnką, która miała zagięty narożnik. Jako osoba widząca duży potencjał w bardzo wielu  różnych rzeczach zakupiłam tę kartkę i parę innych w nadziei, że kiedyś mi się przyda. Wszystko fajnie, ale takich rzeczy, które kiedyś się przydadzą mam trochę za dużo :)
Jednak tym razem kartka pasuje, wykorzystałam tę sympatyczną świnkę i wydaje mi się, że wyszło fantastycznie :)))

Druga kartka ze słodkim misiem.

W tej kartce widać już większą liczbę papierów scrapowych, taśm dekoracyjnych, dziurkaczy, farb 3D, cekinów i wycinankę z wykrojnika.

Nie myślcie sobie, że żyję tylko kartkami :) Myślę również o dekoracjach do domku, dlatego dzisiaj trochę zdjęć z balkonu i domku.

Dynię zakupiłam w Lidlu za całe 1,80 i ustawiłam ją na balkonie na skrzynce na owoce razem z moimi wrzosami.

Dumna jestem z Fikusa beniamina, który wystartował w tym roku, urósł o jakieś 1/3 wysokości. Widać moje ulubione osłonki na doniczki.

Jesień trwa w najlepsze, noce już chłodne a moja pelargonia jakby się obudziła i teraz kwitnie jak dzika. Poczekam aż całkiem zmarnieje bo żal się jej pozbywać.

Pod telewizorem wystawka jesienna. Czerwony twór z listkiem to tymkowe jabłko- dzieło z przedszkola. Dołożyłam jeszcze mój napis, kasztany, wianek, dynię z PSS i wrzosik z klatką. Wygląda przyzwoicie.

Dzień Edukacji Narodowej a Tymek grał na bębenku

Witam Was Kochani. 

Postanowiłam więcej się udzielać na blogu dlatego dzisiaj post 

z okazji Dnia Edukacji Narodowej.
Pierwszy raz w swoim życiu przygotowywałam mojego Tymka do tego święta. Zrobiłam kartki dla Pań z naszego przedszkola i zaprowadziłam Tymka na Pasowanie na Przedszkolaka. Jak zwykle nie mogłam się wyrobić ze wszystkim i wpadliśmy jako ostatni na salę, ale na pasowanie kredką się załapaliśmy. Zaśpiewał, powiedział wierszyk a mama była bardzo dumna ze swojego synka. Zrobiliśmy zdjęcia grupowe i z najlepszym kolegą Rafałkiem. Potem wróciliśmy do domku bo Tymek trochę chory a i ja niespecjalnie się czuję.
Wklejam zdjęcia kartek, które podobno zrobiły furrorę wśród Pań :) 

Musze powiedzieć że zrobiło mi się miło. 

Cieszę się, że komuś podoba się moja robota. I od razu nabrałam ochoty na nowe wyzwania. Zostało mi do zrobienia pudełka na drobiazgi wg kursu z maciejkowego zacisza więc już nie długo możecie się spodziewać czegoś nowego.  

Wszystkie kartki są wykonane wg opracowanej już przeze mnie metody. Kartka z zakładką do książki czyli ładnie i funkcjonalnie. W każdej kartce jest motyw owada np. ważki, pszczoły czy motylka, które zostały wydrukowane albo odbite stemplem. Widać też papiery scrapowe, taśmy dekoracyjne, farby 3D w różnych kolorach a także tusze do cieniowania boków kartki.
Mapka kartki jest bardzo prosta, spróbujcie sami taką zrobić. 

Hmmm... nie mam pomysłu na tytuł posta

Witam Was Kochani!!
Wklejam zdjęcia kartki na piękny Jubileusz- 57 rocznica ślubu oraz zdjęcia pudełka, które wykonałam wg kursu zrobionego na Craft Party przez Panią, która prowadzi bloga maciejkowe zacisze.

Czy nie uważacie, że taka rocznica jest aż abstrakcyjna?? A nie ma nazwy. Tak jakby ktoś obchodził 55 i przechodził od razu do 60 rocznicy ślubu. Nazwijmy ją jakoś. Może różana??

Zapraszam do oglądania. 

W kartce wykorzystałam papier scrap w róże, nowy stempel z różą, farby 3d w różu i zieloni a także kwiatki, które nauczyłam się robić również na Craft Party. 

I wcześniej wspomniane pudełeczko.

W pudełeczku wykorzystałam resztki papieru, które mi zostały a także wstążki i czarny tusz do cieniowań. 

Ciekawskich moich poczynań w Republice Babskiej informuję, że komin uszyłam z małą pomocą Pani Karoliny, która prowadziła zajęcia. Zdjęć jeszcze nie mam, ale jak dostanę je na maila to postaram się wkleić. 

Zmykam już do łazienki  bo jutro czeka mnie dużo chodzenia. Pozdrawiam i mówię Dobranoc :)

Witam po dłuuugiej przerwie...

Wiem, że długo mnie nie było, ale nie miałam jakoś weny do pracy nad kartkami i do blogowania. 

Teraz jestem już spokojniejsza bo wiem, że jesteśmy zdrowi więc wzięłam udział w Craft Party w Poznaniu, które było 27 września i zabrałam się za kartki. Zawsze tak mam gdy obejrzę sobie ładne prace na żywo lub na blogach to zaraz przychodzi do mnie wena i ochota na kombinowanie. Podczas imprezy można było brać udział w różnych warsztatach płatnych i bezpłatnych. Załapałam się na notes jutowy więc jestem bardzo zadowolona. Brałam też udział w dwóch konkursach ale niestety nie miałam szans z dziełami, które wygrały. Nazwałam je dziełami bo były na prawdę niesamowite. 

Wzięłam również udział w wymianie "tytek z przydasiami" czyli z rzeczami, które już mi się nie przydadzą. Włożyłam do torebki kilka rzeczy np. wstążkę brązową, stempel z sercem, notesik kolorowych tagów, biedronki drewniane, taśmę papierową dekoracyjną i zakładkę do książki. Coś w niej jeszcze było ale nie pamiętam. Natomiast ja dostałam torebeczkę o wiele zasobniejszą. Wartość tej torebki przekroczyła co najmniej 70 zł. Jestem w szoku. Nie wiem kto ją przygotował ale muszę przyznać że włożył do tej torebki na prawdę kosztowne przydasie. Znalazłam w niej między innymi kilka rodzajów kwiatów, koperty i podkłądy do kartek, ćwieki, wycinanki, metalowe ozdoby do kartek, wstążki, małą sztalugę z płótnem, taśmę dekoracyjną i jeszcze masę rzeczy, które na prawdę mi się przydadzą. Dziękuję Ci za taką niespodziankę nieznajoma lub nieznajomy :)

Rozpisałam się a miałam tylko wkleić zdjęcia telegramu, który wykonałam dla koleżanki Kasi z pracy. 

    

I już Wam mówię co wykorzystałam do zrobienia tej kartki. Papier zielono-miętowy to nowy nabytek z Craft Party. Jest śliczny. Wpadł mi od razu w oko, bo był ozdobiony na bokach różami, cieniowaniami i arkusz był tylko za 1 zł :)Pozostałe elementy już miałam w domku: serca zakupiłam u Goji na blogu, różyczki gdzies kiedyś nie wiem, taśmę w nutki na targach grudniowych a i widać tu moją nową farbę 3D w kolorze mięty. Chyba jestem uzależniona (bez konsumpcji :))) od tych farb, bo mam bardzo dużo kolorów i na każdej kartce praktycznie wykorzystuję którąś z farb. 

Miło mi jest również poinformować, że w sobotę biorę udział w kursach szycia. Jeśli wszystko pójdzie dobrze to uszyję samodzielnie komin tzn. szal. Zajęcia odbywają w Republice Babskiej. Koszt to zaledwie 35 zł. Ciekawskich zachęcam do śledzenia następnych postów bo zrobię zdjęcia na zajęciach i samego komina. 

Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego wieczorku. Ja zmykam na "Przyjaciółki" i do żelazka.