Wracam po długiej przerwie. Przepraszam Was Kochani, miałam trochę problemów ze zdrowiem. Teraz jest już dobrze, dlatego postanowiłam nadrobić zaległości.
Miałam już dawno wkleić zdjęcia kartek, które zrobiłam na chrzciny Leosia, mojego siostrzeńca, który miał chrzciny w lutym. Nie udało mi się zrobić dobrych zdjęć mojej kartki dlatego zamieszczam dzisiaj kartkę, którą dawał ojciec chrzestny.
W kartce użyłam wycinanek z wykrojnika, które zakupiłam u jednej blogowiczki posiadającej takie cudo. Motylki, świeczka i ażurowe rameczki powstały przy pomocy specjalnej maszynki i szablonów, a biała szata wg mojego wzoru sukienusi.
Wiem, że Walentynki były 14 lutego a mamy dzisiaj 28, ale muszę się pochwalić moimi walentynkami dla moich Walentych, małego i dużego :)))
Obie wiszą w kuchni i cieszą oko. Mają ciekawy kształt :)
Postanowiłam też pokazać kalendarz, który przerobiłam wg własnego pomysłu. Kalendarz był zwykłym kalendarzem jakiejś firmy transportowej.
Wykorzystałam zdjęcie Tymka z kalendarza z zeszłego roku. Dodałam parę marynarskich elementów i literki, z których ułożyłam imię Tymka.