40 lat minęło jak jeden dzień...
Bond leci na dwójce a ja postanowiłam wkleić zaległe posty.
Wybaczcie, że tak rzadko to robię, ale praca, dwójka dzieci, nieskończony remont w domu, góra prania i wiele innych rzeczy nie pozwalają mi usiąść do komputera. A czasami po prostu nie mam już siły. Jestem wykończona po miesiącach trzy- czterogodzinnego snu w nocy. Myślę, że wszystkie matki mnie zrozumieją.
Wena jednak jest, dlatego powstają nowe kartki. Zbliża się sezon świąteczny więc czas też na kartki świąteczne. Koleżanki, które również zajmują się scrapbookingiem sezon świąteczny zaczęły nawet pod koniec sierpnia więc ja zabieram się do tematu baaaardzo późno.
Zaczynam Kochani od Jubileuszy. 40 lat wspólnego życie to dopiero coś, prawda??? Rubinowe gody- pięknie się nazywają.
Zapraszam do oglądania.
Pierwsza kartka powstała na bardzo dobrze znanej już dla mnie mapce kartki. Użyłam papierów scrapowych, taśm washi, serwetek wyciętych w maszynce, koronki, motylków ze sklejki, listków z maszynki, kwiatków papierowych i oczywiście farb 3D.
Druga karteczka z wykorzystaniem zdjęcia, papierów scrapowych, gazy, taśmy washi, kwiatków zrobionych własnoręcznie. Te z zadrukowanego papieru są kręcone i klejone klejem magic- najlepszy klej na świecie. Widać tu także mój nowy wykrojnik o wzorze serwetki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz