Witam Was Kochani po miesięcznej przerwie. Nie było mnie tak długo ponieważ wszyscy byliśmy chorzy, łącznie z Zuzką. Wszyscy na antybiotyku i na zmianę leżeliśmy w łóżkach. Najpierw Tymek, potem ja, następnie Krzysiek i Zuzka. Masakra. Wszyscy męczył kaszel, katar i wszelkie bóle. Najgorszemu wrogowi nie życzę, bo przecież chore dziecko jest marudne podwójnie :) Teraz jest już dobrze, więc mogę zajrzeć na bloga i pokazać co powstało bo jest tego MASA.
Zaczynam od pamiątek komunijnych a w następnych postach wstawię resztę zdjęć.
Uwaga post komunijny dla wytrwałych!!!
Co za różnorodność !
OdpowiedzUsuń