Chrzciny chłopca. Papier w kropeczki wykonany własnoręcznie :)))
mam nowy patent na takie kropki, który bardzo mi przypadł do gustu.
Sodka karteczka na drugie urodzinki Julki.
Cukierkowy róż i mały wiatraczek.
Z braku słońca aż opuściła mnie wena. Tylko śnieg i śnieg a wieczorami padam ze zmęczenia. Ten post to szczyt moich możliwości na dzisiaj.
Pozdrawiam zaglądaczy :))
Tak tak wiem, że kilka osób regularnie obserwuje moje posty. Dziękuję Wam, gdy licznik odwiedzin rośnie czuję, że nie pisze tego tak po prostu w eter.
W planach mam teraz wykończenie mojego albumu z ciąży, scrapy ze zdjęciem mojej babci, kartki na święta w ilościach hurtowych i wyzwanie z Diabelskiego Młyna. Trzymajcie kciuki za moja wenę.
Mój ostatni nabytek. Wazon kaloszki.
Już od dawna o nich myślałam. Są małe ale za to słodkie. Jeśli komuś przypadły do gustu to w kwiaciarni obok Kościoła na Jezioranach w Śremie były jeszcze białe i różowe za jedyne 19 zł.

mam nowy patent na takie kropki, który bardzo mi przypadł do gustu.
Z braku słońca aż opuściła mnie wena. Tylko śnieg i śnieg a wieczorami padam ze zmęczenia. Ten post to szczyt moich możliwości na dzisiaj.
Pozdrawiam zaglądaczy :))
Tak tak wiem, że kilka osób regularnie obserwuje moje posty. Dziękuję Wam, gdy licznik odwiedzin rośnie czuję, że nie pisze tego tak po prostu w eter.
W planach mam teraz wykończenie mojego albumu z ciąży, scrapy ze zdjęciem mojej babci, kartki na święta w ilościach hurtowych i wyzwanie z Diabelskiego Młyna. Trzymajcie kciuki za moja wenę.
Mój ostatni nabytek. Wazon kaloszki.
Już od dawna o nich myślałam. Są małe ale za to słodkie. Jeśli komuś przypadły do gustu to w kwiaciarni obok Kościoła na Jezioranach w Śremie były jeszcze białe i różowe za jedyne 19 zł.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz